PIESZA turystka

gość Dżasta · Gość

Witam, mój pies niedawno zachorował. Na jego ciele zaczęły pojawiać się małe guzy, które zaczęły rosnąć w szybkim tempie.
Nie mogłam znaleźć informacji ani zdjęć w internecie co by to mogło być dlatego chciałabym się tym z Wami podzielić, gdyby ktoś miał podobny problem.
Po wizycie u weterynarza okazało się, że to nowotwór - rak! i w dodatku jest to rak złośliwy. Przerzuty rozwinęły się tak szybko, że nie ma szans na operacje. Mój piesek ma dokładnie 10 lat i ma tez problem z jelitami, więc tym bardziej trzeba będzie go uśpić.
Sprawa wygląda tak, że jeżeli pies nie skomli i nie daje znaków, że go boli to może sobie żyć, ale w momencie, gdy będzie wyraźnie dawał znaki, że go boli to lepiej będzie uśnie-żyć bu ten ból. Ale niestety jeżeli guzy zaczną pękać, to jest ogromne prawdopodobieństwo że zostaną zainfekowane i będzie to siedlisko wylęgowe dla muszek i robaków w momencie gdy larwy zaczną się rozwijać w środku guza trzeba jak najszybciej uśpić psa.
Gdy guz zacznie pękać, ale nie ma jeszcze infekcji bakteryjnej należy przemywać ranę Rivanolem.[/img]

ppwdesign

To bardzo smutne Sad

nie przejmuj sie jestesmy z Toba

Dynia

Niestety, ale wiele zwierząt również choruje na nowotwory. Nie tylko ludzie. Oczywiście według mnie jest to taka sama tragedia, bo życie to życie.

Tristanna

Mam takie samo zdanie. Zwierzęta również cierpią z powodu poważnych chorób. Jeżeli jest to np. pies, który jest z nami od 10 lat to naprawdę można przeżywać to jak chorobę kogoś bliskiego.